Piękne Wysoki Tatry i jeden z najwyższych szczytów Tatr po stronie naszych sąsiadów Słowaków .
Piękny i niebezpieczny zarazem , dużo turystów nieprzygotowanych zawraca w połowie drogi lub nie dają razy zejść samodzielnie . Ja kocham góry i ich majestatyczne oblicze , a przy Koprowym Wierchu można się poczuć jak maleńka bezradna mrówka. Zdobycie tego szczytu wymaga od nas dobrego rozłożenia sił gdyż od samego początku trasy nie widać całej jej trudności , za każdym pagórkiem i zakrętem odsłaniają się nowe przeszkody i wyzwania .
Dla zainteresowanych to wyprawa na cały dzień , 4:30 h w jedną stronę z parkingu , kto w was podoła takiemu wyzwaniu ? Mi się udało , nadal się uśmiecham gdy o tym pomyślę .
HALKOOO 